rowerzyści obserwowali 82-letniego weterana przekopującego śmietnik w poszukiwaniu jedzenia.
Był czwartek rano, kiedy Diesel po raz pierwszy go zauważył – szczupłego starszego mężczyznę w wyblakłej wojskowej kurtce, starannie sortującego śmieci za McDonald’s na Route 47.Groceries.
“To naszywka jednostki z Wietnamu”, powiedział Diesel swoim braciom przy stole w środku. “Trzecia Dywizja Piechoty. Mój tata z nimi służył”.
Mężczyzna był metodyczny, dostojny nawet w swojej desperacji. Nie robił bałaganu. Za każdym razem ostrożnie zakładał pokrywkę. Miał na sobie czyste ubranie, tylko znoszone.
Jego siwa broda była przystrzyżona. To nie był ktoś zagubiony z powodu uzależnienia lub choroby psychicznej. To był ktoś, kto próbował zachować godność, głodując.
Tank, prezes klubu w wieku 68 lat, wstał powoli. “Chodźmy z nim porozmawiać”.
“Wszyscy?” zapytał młody Prospect. “Przestraszymy go.”
“Nie – powiedział stanowczo Tank. “Tylko ja i 2-3 z was. Reszta niech zaczeka tutaj”.
Starzec zamarł, gdy zobaczył, że się zbliżają. Ręce mu zadrżały, gdy odsunął się od śmietnika.
“Nie sprawiam kłopotów – powiedział szybko. “Pójdę już.
“Spokojnie bracie – powiedział Tank, zauważając odznakę piechoty bojowej na kurtce mężczyzny. “Nie jesteśmy tu po to, by cię przegonić. Kiedy ostatnio jadłeś? Prawdziwy posiłek, mam na myśli”.
Oczy mężczyzny przeleciały między nimi. “Wtorek. Kościół serwuje lunch we wtorki”.
“Jest sobota – powiedział cicho Diesel. “Żyjesz na śmieciach od czterech dni?”
„Radzę sobie”.
Głos Tanka był łagodny. “Jak się nazywasz, żołnierzu?”
“Arthur. Arthur McKenzie. Sierżant sztabowy w stanie spoczynku. Wyprostował się lekko, wciąż pamiętając o wojskowej postawie po tych wszystkich latach.
“Sierżancie sztabowy McKenzie, jestem Tank. To jest Diesel. Jesteśmy z Thunderbirds MC i mamy w środku stolik z twoim nazwiskiem”.
Arthur potrząsnął głową. “Nie mogę zapłacić”.
“Czy prosiliśmy o pieniądze?” powiedział Diesel. “Chodź. Nasze jedzenie stygnie.”Groceries
Arthur zawahał się. Na jego zmęczonej twarzy duma walczyła z głodem. “Nie przyjmuję jałmużny.
“To nie jest działalność charytatywna” – powiedział Tank. “Jeden weteran kupuje drugiemu weteranowi śniadanie. Zrobiłbyś to samo dla mnie, prawda?”.
To się udało. Arthur powoli skinął głową.
Spacer do McDonalda wydawał się trwać wieczność. Wstyd Arthura był widoczny na każdym kroku. Ale kiedy dotarli do stolika, przy którym siedziało trzynastu innych motocyklistów, coś się zmieniło. Każdy z nich wstał. Nie z groźby, ale z szacunku.
“Bracia – oznajmił Tank – oto sierżant sztabowy Arthur McKenzie z Trzeciej Dywizji Piechoty.
“Hooah” – powiedziało zgodnie trzech motocyklistów – weteranów armii.
Zrobili miejsce dla Arthura w środku swojej grupy. Nikt nie robił wielkiej sprawy z zamawiania mu jedzenia. Diesel po prostu podszedł do lady i wrócił z dwoma Big Macami, kawą i szarlotką.Groceries.
“Jedz powoli” – poradził cicho stary Niedźwiedź. “Byłem tam. Pusty żołądek przez kilka dni, trzeba się uspokoić”.
Ręce Arthura trzęsły się, gdy rozpakowywał pierwszego burgera. Wziął mały kęs i zamknął oczy. Motocykliści rozmawiali wokół niego, włączając go bez naciskania, pozwalając mu jeść z godnością.
Po piętnastu minutach Arthur w końcu przemówił. “Dlaczego?”
“Dlaczego co?” zapytał Tank.
“Dlaczego cię to obchodzi? Jestem nikim. Tylko starym człowiekiem jedzącym śmieci”.
Prospect, ledwie 25-letni, odpowiedział. “Mój dziadek wrócił z Korei. Powiedział, że najgorsza nie była wojna. To powrót do domu i fakt, że wszyscy zapomnieli o twoim istnieniu. My nie zapominamy”.
Oczy Arthura wypełniły się łzami. “Moja żona zmarła dwa lata temu. Rak. Wszystko, co mieliśmy, poszło na rachunki medyczne. Straciłem dom sześć miesięcy temu. Mieszkałem w samochodzie, dopóki nie został przejęty w zeszłym miesiącu. Wypłata z opieki społecznej wynosi 837 dolarów miesięcznie. Najtańszy pokój, jaki mogę znaleźć, kosztuje 900 dolarów.” Diler samochodowy
“Gdzie się zatrzymałeś?” zapytał Niedźwiedź.
“Tam jest most nad Cooper Creek. Mam pod nim namiot. Jest sucho”.
rowerzyści wymienili spojrzenia. Tank wyciągnął telefon. “Przepraszam na chwilę.”
Wyszedł na zewnątrz, już wybierając numer. Przez okno widzieli, jak wykonuje połączenie za połączeniem. Kiedy wrócił dwadzieścia minut później, jego twarz była zdeterminowana.
“Arthur, znasz naprawę motocykli Murphy’ego na Birch Street?”.
“Widziałem to”.
“Murphy to mój kuzyn. Ma mieszkanie nad sklepem. Nic wyszukanego – jedna sypialnia, aneks kuchenny, łazienka. Najemca wyprowadził się dwa miesiące temu. Jest twoje, jeśli chcesz”.
Twarz Arthura stała się biała. “Mówiłem ci, że nie mogę zapłacić.
“Sześćset miesięcznie – przerwał Tank. “Zostaje ci $237 na jedzenie i artykuły pierwszej potrzeby.”Produkty spożywcze.
“Dlaczego miałby wynajmować go tak tanio?”
“Ponieważ go o to poprosiłem. I dlatego, że jest żołnierzem piechoty morskiej, który rozumie, że nie zostawia nikogo w tyle”.
Arthur całkowicie się załamał. Ten 82-letni wojownik, który przeżył Wietnam i zachował godność, jedząc ze śmietników, szlochał w dłonie.
“Nie mogę. Nie mogę być dłużnikiem takich ludzi”.
Diesel pochylił się do przodu. “Ile lat spędziłeś służąc swojemu krajowi?”
“Cztery w Wietnamie. Łącznie dwadzieścia dwa”.
“Dwadzieścia dwa lata nam służył” – powiedział Diesel. “Może nadszedł czas, abyś pozwolił nam służyć ci z powrotem”.
Ale motocykliści jeszcze nie skończyli. Przez następną godzinę, siedząc w McDonaldzie, organizowali wszystko. Repo i Spider pojechali swoimi ciężarówkami po namiot i rzeczy Arthura. Tiny i Wheels wybiorą się do Goodwill po podstawowe meble. Doc miał zabrać Arthura do VA w poniedziałek, aby sprawdzić jego świadczenia.


