Pierwszego dnia 61. Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu wystąpiło wiele gwiazd, w tym, jak Tatiana Okupnik (45 l.) niewidzianych od lat. Jednak uwagę skradła 91-letnia legenda polskiej sceny muzycznej, Sława Przybylska. Widzowie nie mogą się nią nazachwycać w komentarzach.
Sława Przybylska swój talent wokalny szlifowała w Studenckim Teatrze Satyryków, z którym była związana od 1956 roku, a potem w klubie studenckim „Stodoła”, jednak jej karierę na dobre rozkręciła się dwa lata później. Przełomem była nagrana w 1958 roku piosenka „Pamiętasz, była jesień”.
Od tamtej pory minęły dekady, jednak artystka, dziś już 91-letnia, wciąż zachwyca głosem, intelektem i urodą.
Kiedy pojawiła się na scenie opolskiego amfiteatru podczas 61. KFPP, publiczność dosłownie oszalała. Przybylska zaśpiewała swoją słyną balladę „Pamiętasz, była jesień” i zaprezentowała nowy utwór „Tańcząca brzoza”.
Z tą piosenką wiąże się urocza historia, którą Przybylska opowiedziała w lutym tego roku w „Pytaniu na śniadanie”. Jak ujawniła, brzoza to jej najlepsza przyjaciółka:
„Wstaję rano i widzę za oknem brzozy, a jak była jesień i jeszcze miały liście, to one tańczyły z wiatrem. Dla mnie ćwiczenia nie są obowiązkiem, ale radością. Od brzóz uczyłam się tańca. Rozmawiam z nimi, mają moc, która daje radość”.
Na oficjalnych profilach internetowych opolskiego festiwalu pojawiły się pełne zachwytu komentarze:
„Brawa, wielki szacunek dla pani Sławy! Być w tym wieku na scenie i śpiewać nie z playbacku, to naprawdę bardzo duże wydarzenie!”
“Pani Sława – jak to się mówi ostatnio – rozwaliła system”
„Najlepszy występ tego wieczoru. Klasa sama w sobie”.
Jak ujawniła Sława Przybylska w rozmowie z Beatą Tadlą w studiu „Pytania na śniadanie” w lutym tego roku, od dawna towarzyszyło jej przeczucie, że szybko na emeryturę nie przejdzie.
Jak ujawniła, przed laty pewna fanka przepowiedziała jej, że będzie koncertować do później starości. Artystka zmieniła to życzenie w żart :
„Ponieważ jestem w bardzo dobrym kontakcie z Hebe, symbolem młodości, w związku z tym będę śpiewać, ale do wiecznej młodości”.