Lesya leżała w łazience i obserwowała z telefonu, co w tym czasie robił jej mąż. Z różnych kamer bezpieczeństwa w różnych pokojach Lesya obserwowała, jak jej mąż, 36-letni Semen, przechodzi na palcach z jednego pokoju do drugiego. Najpierw podszedł do drzwi łazienki i przyłożył ucho do drzwi. Słysząc dźwięk wody, Semen pobiegł do sypialni. Lesja zachichotała cicho na widok dorosłego mężczyzny udającego ninja.
W sypialni Siemion otworzył szafę Olesi i wyjął z górnej półki jej pudełko, w którym oszczędzała pieniądze na nowy samochód. Siemion wyjął z pudełka jeden banknot i schował go do kieszeni. Resztę złożył i odłożył na miejsce ze smutną miną. Olesia była trzecią żoną Semena. Poprzednim żonom zostawił hojne prezenty: od pierwszej otrzymał mieszkanie, a od drugiej samochód. Jednak później Semen wszystko sprzedał i wydał na nie wiadomo co. Siemion często chwalił się znajomym swoimi osiągnięciami: „Wiesz, nigdy się nie zgubię” – powiedział.
– Kobiety mnie kochają, a to oznacza, że zawsze dostanę to, czego chcę. Wszystko byłoby dobrze, ale po pięciu latach małżeństwa z Olesią, Semen nigdy nie zdał sobie sprawy, że całe jej mieszkanie było wypełnione kamerami bezpieczeństwa. Pracowała jako inżynier monitoringu.
Później Olesia znalazła kryjówkę męża. Kiedy ją znalazła, zobaczyła na kamerach, gdzie umieścił swoje znaleziska. Rzeczywiście, było tam sporo pieniędzy. Lesya nie rozumiała tylko, po co mu tyle pieniędzy, skoro wciąż żył na utrzymaniu żony. Tak, jak można się było domyślić, Siemion był przebiegłym typem, ale Lesja też nie była głupia.
Pewnego wieczoru przy kolacji Lesja powiedziała: „Zai, chcę kupić tu mieszkanie. Co ty na to?” – Jestem za. Co to za mieszkanie? – Czteropokojowe w dobrej dzielnicy. Spodoba ci się, ale jest jedna rzecz: nie mogę zarejestrować mieszkania na siebie w pracy. Czy nie miałbyś nic przeciwko, gdybym wpisał je na twoje nazwisko? – Nie, oczywiście, że nie. – Potrzebuję tylko pełnomocnictwa. Jutro spotkam się z właścicielami.” – Świetnie – powiedział Semen, nie mogąc się doczekać swojego nowego znaleziska.
Tydzień później Semen leżał na kanapie w swoim nowym mieszkaniu. Olesia powiedziała mu, że musi wyjechać na tydzień w podróż służbową. Oczywiście, Semen z radością przyjął wiadomość, że wyjeżdża na tydzień: „Studiuj”, pochwalił się przyjaciołom, „Prawdopodobnie zostanę z nią na kolejny rok, ona chce kupić daczę”. Semen żył w dostatku i dobrobycie przez trzy dni w swoim nowym mieszkaniu. Czwartego dnia do jego drzwi zapukał nieznajomy mężczyzna: „Witaj, nie masz zamiaru zapłacić? Zapłacono mi za trzy dni, a ty mieszkasz tu od czterech”.
Okazało się, że Lesya nie kupił mieszkania, ale wynajął je na trzy dni dla Siemiona, nawiasem mówiąc, za własne pieniądze. Wściekły Siemion postanowił wrócić do swojego starego mieszkania, ale nawet tutaj Lesja miała dla niego niespodziankę: mieszkanie było wynajmowane przez długi czas nowym najemcom i nie było śladu Lesi. Semen został więc z niczym. „Nie ufaj kobietom po tym wydarzeniu. Nigdy więcej w życiu! Nigdy! Paskudne, zdradzieckie stworzenia. 5 lat życia poszło na marne.