W zeszłym miesiącu byłem oszołomiony tą wiadomością – mój syn Stasik miał dziewczynę. I dlaczego on tego potrzebuje? Robię dla niego wszystko: gotuję, sprzątam, piszę, wysyłam do pracy, budzę się wcześnie… On wciąż jest dzieckiem! Zachowanie Stasika nagle się zmieniło. Od czasu do czasu wychodził z domu, znikał przez wszystkie wieczory lub zamykał się w pokoju. Martwiłem się. Podejrzewała, że ma krwawienia.
Może dostał się do niewłaściwej firmy lub zaangażował się w konflikt? W końcu w naszych czasach na ulicach tyle zła… Zadałem mu pytania, ale powiedział: – Nie martw się mamo. Nie ma się czym martwić, wszystko jak zwykle. – Synu, rozumiesz, że kiedy umarł tata, mam tylko jedną nadzieję dla ciebie. Czuję bi l i samotność. Wieczorami nie ma nikogo. Byłeś ostatnio tak odgrodzony ode mnie … – Już czułem, jak moje oczy płyną łzami. To tyle, nie mogę! – Mamo, gram w piłkę nożną z przyjaciółmi.
Cóż, postaram się nie zostawiać cię tak często – powiedział. Nie dlatego, że byłem przeciwko piłce nożnej, ale nie pozostawiłem wrażenia, że Stasik coś przede mną ukrywał.”„Prawdopodobnie ma dziewczynę. Jest ładny, nie głupi, ma już brodę, wygląda poważnie, więc nic dziwnego – powiedziała Elena, nasza sąsiadka, kiedy wyznałem jej o winy. Skręciłem palec w świątyni. Stasik i dziewczyna? Ha, również wynaleziony! Dlaczego miałby? W końcu gotuję, sprzątam i myję. W końcu wszystkie te problemy mężczyzn i kobiet nie są tak ważne. I nie w jego wieku! Jest jeszcze na to czas!
Ale Lenka zasiał ziarno niepokoju… Zacząłem nawet żałować tego, co jej powiedziałem! Od tego czasu jeszcze dokładniej obserwowałem zachowanie Stasika. Czasami, jeśli czułem się dobrze, udawałem, że chodzę po mieście, i usiadła na ławce przy wejściu lub sklepie i patrzyła, dokąd i z kim idzie mój syn, dopóki nie zniknął z pola widzenia. Potem wstała i ruszyła dalej. I rzeczywiście! Coś poszło nie tak! Zaczął bardziej dbać o siebie. Poszedł na trening. I późno! Pociąg od 18 do 22? Jakoś długo. A w weekendy często wracał po północy, usprawiedliwiając się, że został na imprezie, był na przyjęciu urodzinowym itp.Rozumiem wszystko, synu … ale trzęsę się ze strachu. Mogłeś mnie ostrzec!
– Płakałem. Widziałem, że Stasik się wstydził. I to dobrze! Oto jak traktować biedną matkę… Od tego czasu stałem się mądrzejszy. Jak tylko wyszedł, zadzwoniłem. Nie dlatego, że się zbliżam, ale naprawdę miałem takie nerwowe bóle… Skrzynia była rozdarta, więc boję się pamiętać. W końcu, kiedy Stasik powiedział do mnie: „Mamo, zawsze masz się dobrze. Nie chwytaj ofiary! Połóż się, wkrótce wrócę. Mam już 22 lata, jestem dorosły, mogę wyjść i spędzić czas bez matki! Te słowa mnie zraniły.
Po tym telefonie nie rozmawiałem z nim przez dwa dni. W rezultacie, po prawie roku takich zmagań i kłamstw, Stasik powiedział mi prawdę. Myślałem, że się mylę. – Mamo, umawiam się z dziewczyną. Nazywa się Katya. Nie chcę cię już okłamywać i zgłaszać co minutę. Mamo, musisz zrozumieć jedną rzecz, powiedział. Kocham cię, jestem ci wdzięczny za wszystko i zawsze będziesz dla mnie najważniejszą kobietą na świecie. Ale poznałem Katyę i chcę zbudować z nią związek. Spotkaj się, chodź, zjedz obiad, w końcu nawet mieszkaj z nią…- O czym marzysz ?!
– Nie mogłem go dłużej słuchać. – Dlaczego potrzebujesz Katyi? Po co z nią mieszkać? Czy źle się czujesz z matką? Zapytałem, roniąc łzy. – Mamo, przestań … powiedział. – Nie możesz mnie cały czas trzymać na smyczy. Zostałem dorosły i mam prawo do własnego życia! Nie wiedziałem, co się z nim stało. Co dzieje się z tymi dziećmi? Co zrobiłem źle, że traktują mnie tak samo?
Potem pokłóciłem się ze Stasikiem. Wyszedł, ale wrócił wieczorem. Byłem pewien, że chciał przeprosić i powiedzieć, że ta Katya jest głupia. Ale się myliłem. Usiadł obok mnie i po raz pierwszy powiedział mi, jak bardzo mnie kocha i potrzebuje. A potem znów zaśpiewał kolejną piosenkę: – Wiem, że moja starsza siostra sprawiła ci bi l, ale wtedy miała rację. Próbujesz kontrolować wszystkich, ustalać własne warunki, izolować nas od świata. Tata nie miał przyjaciół, nigdy nie wyszedł z domu.
W rzeczywistości nie mamy kontaktu z żadną rodziną… Chciałem mu przeszkodzić, ale kontynuował: „Nie jestem już chłopcem matki, który musi wycierać smark po każdym kichnięciu.Pracuję, Mam 23 lata i spotykam się od ponad roku z piękną dziewczyną, której z góry nie lubisz i której nie dasz najmniejszej szansy, chociaż nigdy jej nie widziałeś. Mamo, nie każ mi wybierać – ciebie lub jej – bo to nie jest normalne! – Nie wybrałbyś jej! – Wykrzyknąłem – Nie chodzi o to, kogo wybrałbym. Faktem jest, że Katya nigdy nie postawiłaby mnie przed takim wyborem.
To nieludzkie, szalone, mamo. Kocham was oboje, choć każdy na swój sposób. Pozwól mi być szczęśliwym! I pozwólcie sobie podzielić się ze mną tą radością. Milczałem, łzy spływały mi po twarzy. – … Och, jak bardzo jestem zły. Wkrótce otwórz okno! – Mamo, wystarczy! Modlę się do ciebie! Boże, pewnego dnia naprawdę będziesz potrzebować pomocy, a wtedy nie uwierzę! Jaka pomoc? Żebym udawał? Naprawdę źle się czuję! Stasik kazał mi przemyśleć sprawę i poinformował mnie, że wróci następnego dnia rano. Jutro rano? Czy on gdzieś idzie całą noc? Szaleję z niepokoju!
A kto zrobi mu kanapki? Kto go delikatnie obudzi? Oto to… Katya. Jak powinienem być? Czy on nie żartował? Nigdy nie chciałem nikogo izolować. I nawet nie pomyślałem o założeniu kanonów. Jakie są jego roszczenia? Dokładnie, dziewczyna zdziwiła jego mózgi! Zrobię to mądrze: zadzwonię do niej na obiad. Zobaczę to na żywo, porozmawiam serce z sercem, przestudiuję to na wylot. Nie ma innego wyjścia. Nie mogę sobie pozwolić na utratę ostatniej ukochanej osoby, którą zostawiłem.