Mój mąż i ja wychowaliśmy czterech: dwóch synów i dwie córki. Wszyscy otrzymali wykształcenie wyższe. Dziś każdy z nich mieszka w swojej rodzinie. Hардили nas wielu wnuków. Córki odwiedzają nas, dzwonią do nas, pomagają nam. A dla synów wydaje się, że nigdy nie istnieliśmy.

Zapomnieli o nas. Wezwanie szwagierki, dzwonienie wnuków. Synowie prawdopodobnie wierzą, że skoro ich żona lub syn zadzwonili do matki, zapytali o jej zdrowie, pogratulowali jej wakacji, nie muszą się już martwić. Ale chcemy je tylko usłyszeć. Przynajmniej czasami. Staramy się do nich dotrzeć, bezskutecznie. Oczywiste jest, że chłopcy mają swoje własne sprawy.

Ale czy córki mają mniej problemów? Ale córki znajdują dla nas czas. Wiek i zdrowie nie pozwalają nam sami całkowicie rozwiązać naszych problemów. Czasami potrzebujesz pomocy. Kiedy trzeba było naprawić dach, musiałem zwrócić się do nieznajomych, moi synowie nie przyszli na ratunek.

Kiedy mój mąż potrzebował pomocy likapowa, lik_apnyu wziął zięcia, a córki pomagały we wszystkim. Synowie ograniczyli się do połączeń… Półtora roku temu najstarsza córka, w wyniku av_apії, stała się іH_validom. Teraz potrzebuje pomocy. Opiekowała się nami jedna młodsza córka.

Ale sześć miesięcy temu pozostała bez pracy i poszła do pracy w Europie. A my, dwaj starzy mężczyźni, pozostaliśmy bezdomni. Nie ma siły dotrzeć do apteki po likamy. Emerytura jest ledwie wystarczająca na utrzymanie, więc nie możemy zatrudnić pielęgniarki.

Najstarsza synowa zaproponowała sprzedaż domu i przeprowadzkę do domu opieki. Tam warunki są dobre i konieczna jest opieka medyczna e. kwota zebrana ze sprzedaży domu wystarczy, aby zapłacić za mieszkanie w pensjonacie dla osób starszych. A jeśli nie wystarczy, synowa doda pieniądze. Sam pomysł nie jest ոẹгана. Szkoda tylko, że żaden z synów nie wezwał nas do życia z Nim.

By admin

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *