Mój mąż został niedawno przyjęty do szpitala. Obok niego leżał mężczyzna w wieku 70 lat. Od razu nawiązali rozmowę. Jak się okazało, studiowali na tym samym uniwersytecie, a nawet na tym samym kierunku. A siedem lat temu pracowali w tej samej firmie.

Jak zwykle przyniosłam mężowi jedzenie. Postanowiłam uszczęśliwić go domowym posiłkiem, więc zrobiłam mu jego ulubione kotlety. Po szpitalnym jedzeniu zjadł je z apetytem, a ja byłam bardzo szczęśliwa, że zadowoliłam mojego męża. Zaskoczyło mnie jednak coś innego – jego towarzysz z sali nie skosztował niczego, co przyniosła mu żona. Na półce stała góra pojemników z jedzeniem.

Wtedy mój mąż postanowił dowiedzieć się, jaki był tego powód. I, co dziwne, Piotr nie był nawet zaskoczony jego pytaniem. Wyglądało to tak, jakby się tego spodziewał. Potem zaczął opowiadać. Znał swoją żonę od czasów studiów. Prowadziła zajęcia. Kiedy więc dowiedział się, że jest wolna, zaczął za nią chodzić.

Chociaż zajęło mu to wiele dni i wiele wysiłku, aby zwrócić jej uwagę, udało mu się. Pomimo znacznej różnicy wieku, pobrali się. Od tego czasu jego żona gotowała dla niego. Wszystkie potrawy były pyszne i przygotowywane z miłością.

Ale po wielu latach Piotr po prostu przestał jeść to, co gotowała jego żona. Wszystko straciło dla niego smak. Potrawy ładnie pachniały, ale po prostu nie dało się ich jeść. Okazało się, że kobieta miała problemy z pamięcią. Często w kawie zamiast cukru można było znaleźć sól, a w zupie był cukier.

Teraz więc Piotr sam gotuje dla całej rodziny.

Dziesięć minut później zadzwonił telefon.

– Tak. Zjadłem wszystko! Jak zawsze było pyszne. Niedługo przyniosą kolację, a ja wciąż jestem pełny. Nie musisz mi już nic przynosić, odpocznij, kochanie.

Następnie mężczyzna odłożył słuchawkę i kontynuował czytanie gazety. Bardzo kocha swoją żonę.

Następnie Piotr zaczął prosić lekarza o jak najszybsze wypisanie go ze szpitala. W końcu czuł się znacznie lepiej i nadszedł czas, aby wrócić do domu. Jednak wiedzieliśmy, że powodem była jego żona, o którą się martwił.

By admin

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *