Veronika i Vladislav poznali się trzy lata temu. Ona tak naprawdę nie chciała wychodzić za mąż, ponieważ była już mężatką, ale z jakiegoś powodu nie wyszło. On był dla niej zbyt odpowiedni. Vladyslav, z drugiej strony, był przeciwieństwem. Organizował romantyczne randki, dawał jej kwiaty i prezenty.
Rok później oświadczył się jej. Veronika pomyślała, dlaczego nie?
Wszystko we Vladyslavie jej odpowiadało. Jest opiekuńczy, ma własne mieszkanie, samochód, ciągle wyznaje miłość, a rodzice Vladislava są bardzo dobrzy.
Przyjęła oświadczyny Vladislava i przygotowywali się do ślubu. Dwa tygodnie przed ślubem Vladislav zaprosił ją do kawiarni. Dał jej ogromny bukiet pięknych lilii i zamówił słodycze. Rozpoczął rozmowę, mówiąc jej, co myśli i czego od niej oczekuje.
Wymagania obejmowały: Gotowanie trzech posiłków dziennie, bycie zawsze w formie i upewnienie się, że ma zdrowe dziecko, aby nie musiała nosić go po szpitalu. Veronika spokojnie wysłuchała życzeń swojego przyszłego męża i po prostu powiedziała:
„Abym mogła spełnić wszystkie twoje wymagania i życzenia, musisz zarabiać co najmniej pięćset tysięcy miesięcznie”. Vladyslav odpowiedział, że przemyśli jej propozycję i postara się ją zrealizować. Dwa lata później Veronika wyszła za mąż za innego mężczyznę, a Vladislav wciąż się zastanawia.