W tym czasie moja żona i ja byliśmy małżeństwem od siedmiu lat. Nasz syn miał sześć lat. Można powiedzieć, że wiedliśmy całkiem udane życie. Cieszyliśmy się naszym synem i marzyliśmy o kolejnym dziecku.

Naprawdę chciałem mieć jeszcze jedną córkę. Z biegiem czasu moja żona stała się dla mnie dość oziębła. Czułem, że coś jest nie tak. W końcu doszło do tego, że zaczęliśmy spać w różnych łóżkach. Żona tłumaczyła, że jest zmęczona, że nie jest w nastroju…
Później koledzy pomogli mi otworzyć oczy.

Powiedzieli mi, że widzieli mężczyznę, który odwoził moją żonę do pracy. Był dla niej miły i szarmancko otworzył jej drzwi. Nie chciałem w to wierzyć, miałem nadzieję, że nasza miłość przetrwa. Zwłaszcza, że mieliśmy dziecko. Nie chciałem odkładać r

ozmowy na później, więc postanowiłem porozmawiać z żoną tego wieczoru. Zapytałem ją wprost o jej niewierność.
Nie była w stanie udzielić mi żadnych odpowiedzi. Spakowała swoje rzeczy i wyszła. Zostawiła swojego syna ze mną. Byłem oczywiście bardzo szczęśliwy, że mój syn jest ze mną. Z drugiej strony byłem dość zaskoczony widząc taką obojętność matki wobec swojego dziecka. Czy ona naprawdę jest taką złą matką?

Czy ona nie kocha swojego dziecka? Na początku nie było nam łatwo.Było wiele momentów, kiedy nie wiedziałam, co zrobić z dzieckiem. Pytałam rodzinę i przyjaciół o radę i dużo czytałam w Internecie. Na początku mój syn tęsknił za matką, ale potem przestał.

Po czterech latach nasze życie stało się lepsze.Nie oszczędzałam na niczym dla mojego syna. Pewnego dnia mój syn i ja graliśmy jak zwykle w grę. Nagle ktoś zapukał do drzwi. Otworzyłem je i zobaczyłem osobę, o której dawno zapomniałem. To była moja była żona i wyglądała tak samo jak cztery lata temu.

Co więcej. Mój syn jednak nie zwracał uwagi na matkę. Kobieta stała, nie wiedząc, co robić. Była żona rzuciła się na niego, zaczęła go przytulać i całować, przepraszać, opowiadać o swojej gorącej miłości, ale syn odwrócił się od niej. Wtedy postanowiłem zaprosić wszystkich na herbatę.

Chciałem rozładować napiętą sytuację. Przez pierwsze dziesięć minut wszyscy milczeli. Było bardzo niezręcznie. A potem kobieta zaczęła… Okazało się, że chciała poślubić swojego syna. Wtedy dałem mojemu synowi szansę na podjęcie decyzji.

Widziałem jego strach i niepewność. Zasugerowałem, żeby spróbował pojechać z matką i zostać z nią przez kilka dni. Przez cały ten czas nie opuszczały mnie myśli o samotności. Jeśli mojemu synowi się spodoba, zostanę sama czy nie? Ale następnego ranka mój syn wrócił. Powiedział, że jego matka nie jest sama i że chce być ze mną. Będzie utrzymywał kontakt z matką, ale nie jest gotowy na przeprowadzkę.

By admin

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *