Ksenia wróciła do domu z pracy i zobaczyła ten sam obraz: pustą lodówkę. Była jedyną osobą pracującą w całej rodzinie, jej mąż został zwolniony, więc wciąż szukał pracy. Cały dzień siedział w domu i dużo jadł. „Znowu mamy pustą lodówkę.” „Tak, to było pyszne, dziękuję, kochanie.” „Żartujesz? Gotowałam wczoraj przez dwa dni z wyprzedzeniem, a ty chcesz mi powiedzieć, że zjadłeś to wszystko sam? – Żal ci mnie, czy co?

Ksenia nie zaczęła tej głupiej kłótni, była bardzo zmęczona po pracy – Jutro idę z kolegą na ryby – więc idź – Ksenia chciała odpowiedzieć, ale nic nie powiedziała. Mąż leżał na kanapie oglądając głupi serial, a Ksenia poszła do kuchni przygotować barszcz na jutro i sałatkę na przekąskę.

Rano mąż poszedł na ryby, ale Ksenię bolała głowa. Tabletka, którą wzięła, nie pomogła, więc zadzwoniła do szefa i powiedziała mu, że dziś nie przyjdzie. Nie zauważyła, jak zasnęła na kanapie. Obudził ją jednak szelest w kuchni i początkowo myślała, że coś jej się przywidziało. Ale szelest się powtórzył.

Ksenia wstała z sofy i ostrożnie poszła do kuchni. Wszystko stało się jasne. Siostra męża w pośpiechu przelewała barszcz z garnka do trzylitrowego słoika, a sałatkę włożyła już do swojego pojemnika. „Co my tu robimy?” „Och, Ksenia, przestraszyłaś mnie.

„Dlaczego nie jesteś w pracy?” – Co za pytanie. Powinienem cię zapytać, dlaczego jesteś w mojej kuchni, wlewając moją zupę do własnych ust. Przepraszasz za zupę? Mój brat dał mi kluczyki, więc mogę zrobić wszystko. Wszystko było jasne.

Mój mąż zawsze powtarzał, że powinien pomagać siostrze w każdy możliwy sposób. Teraz nie pracuje, ale musi pomagać, więc postanowił spłacić ją jedzeniem. Ale Ksenia kupuje całe jedzenie i gotuje wieczorami, choć jest zmęczona. Ma okropne relacje z siostrą męża i jeszcze ma czelność pokazywać się w jej domu.” ”Szybko oddałam klucze i wyszłam. Zadzwonię na policję jako włamanie – Żartujesz sobie?

– Czy ja wyglądam, jakbym żartował? Wynoś się stąd! Siostra wybiegła przez drzwi. Ksenia, ocierając łzy urazy, zaczęła zbierać rzeczy męża. Zaniosła je do domu teściowej i zadzwoniła do męża: „Nie musisz wracać do domu, twoje rzeczy są u rodziców. Nie spodziewałam się, że najbliższa mi osoba może mnie tak okłamać.

By admin

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *