Peter wracał z dalekiego lotu. Dobrze znał drogę, więc śmiało skręcił z niej w las. W ten sposób znacznie skrócił dystans. Na pustej drodze wyprzedził go czarny zagraniczny samochód, i to z taką prędkością, że jego ciężarówka się zatrzęsła. Z daleka Petro zobaczył, że z samochodu wyrzucono coś, co przypominało worek i odjechało z dużą prędkością. Postanowił sprawdzić „worek”.

Kiedy podszedł bliżej, poczuł drgnięcie. W zaspie leżał starszy mężczyzna. Był bardzo słaby, więc nie mógł wydostać się o własnych siłach. Petro pomógł mu się wydostać i przejść do ciężarówki. W kabinie Petro włączył kuchenkę, nalał gorącej kawy z termosu i podał ją staruszkowi.

Starzec zaczął zadawać pytania.
– Ten drań to mój pasierb, Ihor. „Na pogrzebie żony, która zmarła na atak serca (jego syn udowodnił to swoimi sztuczkami), kazał mi opuścić mieszkanie. Zaproponowałem mu zamianę. Powiedział, że nie ma zamiaru dzielić mieszkania z nieznajomym. Nie miałem dokąd pójść i on o tym wiedział.

Powiedział więc: „Ubieraj się. Mam dla ciebie miejsce. Zabiorę cię tam.” I tak zrobił… – Co za głupota! Odegra się na mnie za to. „Pójdziemy teraz do mnie, a jutro znajdziemy dla ciebie miejsce. Mam przyjaciół w odpowiednich organizacjach. Oni ci doradzą” – powiedział Petro. Petro współczuł starcowi, to, co powiedział, było nie do pojęcia.

Postanowił, że on i jego przyjaciele ukarzą Ihora za jego wykroczenie wobec ojca, nawet jeśli nie był on jego własnym ojcem. Petro otworzył drzwi mieszkania własnym kluczem. Matki nie było w domu. Może poszła do sklepu, a może odwiedziła sąsiadkę.

Petro posadził Fiodora Pietrowicza przy kuchennym stole i zaparzył herbatę. „Napijmy się herbaty, a mama przyjdzie nas nakarmić” – powiedział do staruszka. Jakieś dziesięć minut później trzasnęły drzwi wejściowe: „Mamo! Jesteśmy tutaj – Peter wstał, by spotkać się z matką i przytulił ją – Poznaj Fiodora Pietrowicza. Mamo, co się z tobą dzieje? Petro zmartwił się, gdy zobaczył łzy w jej oczach. Odwrócił się do swojego gościa, który spojrzał na Marię Iwanowną zdziwionymi oczami… W ten sposób Fiodor i Maria spotkali się po długim czasie rozłąki, by już nigdy się nie rozstać.

By admin

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *