Lisa wychodziła z pracy, zamówiła taksówkę i czekała na samochód. Był ciepły letni dzień, Lisa była pogrążona we własnych myślach, nie chciała wracać do domu, był taki piękny dzień, chciała gdzieś odpocząć. Ale podjechał samochód, a ona niechętnie wstała i poszła do niego. Dziewczyna otworzyła drzwi, wsiadła i pojechała zaplanowaną trasą. W samochodzie było cicho, nawet muzyka nie grała, spojrzała w lusterko wsteczne, potem na swój telefon i zdała sobie sprawę, że jej taksówka wciąż tam jest, a ona podróżuje z dziwnym mężczyzną, który patrzy na nią w lusterku wstecznym.

Mężczyzna był naprawdę miły dla Lisy – Lisa – przedstawiła dziewczynę i zastanowiła się, co robi, bo to może być mania – Nie bój się. Przejedziemy się? Porozmawiamy? Lisa, która jeszcze przed sekundą myślała, że to może być mania, przystała na jego propozycję. Spędzili razem całą noc, jeżdżąc po mieście. Miesiąc później poprosił ją nawet, żeby z nim zamieszkała, ale ona powiedziała, że nie może zostawić rodziców samych. Philip był 10 lat starszy od swojej wybranki, ale jego wiek nie przeszkadzał im bawić się jak dzieci.

Odbierał ją z pracy i mogli razem spotkać się o świcie, o 5 rano szedł po kwiaty dla niej, dzwonił do niej i prosił, żeby wyszła na balkon, żeby je jej dać. Lisa była zakochana w tym nieznajomym, nigdy wcześniej nie czuła takich uczuć. Tego dnia Lisa otrzymała telefon. Numer był ukryty, a ona ostrożnie podniosła słuchawkę. „Lisa?” to był kobiecy głos, a Lisa była nawet trochę przestraszona.

„Tu Stella, żona Philipa, zostaw mojego męża w spokoju i nie wchodź więcej w jego życie. Jestem dziewicą, a on mnie kocha”. Lisa nie rozumiała, co się stało, jak Philip mógł jej to zrobić. W tym momencie zniknął z jej życia wraz z telefonem. Długo pamiętała te zabawne dni z tym idealnym mężczyzną. Ale zawsze pamiętała, że nie był jej.

By admin

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *