14 motocyklistów otoczyło mojego autystycznego syna na parkingu i zaczęło robić coś, co zmusiło mnie do zadzwonienia pod 911.

Ale kiedy dotarłem na miejsce i zobaczyłem, co się dzieje, upadłem na kolana, szlochając.

Mój 8-letni syn Noah, który nie wypowiedział ani słowa od pięciu lat, stał w środku ich kręgu, wydając dźwięki, których nigdy wcześniej nie słyszałem.

Motocykliści go nie skrzywdzili. Ratowali go w sposób, w jaki żaden lekarz, terapeuta czy nauczyciel edukacji specjalnej nigdy tego nie robił.

A zaczęło się od tego, że Noah wyszedł z naszego domu o 2 nad ranem w poszukiwaniu czegoś, co widział we śnie.

To, co ci odziani w skórę nieznajomi zrobili później, zmieniło wszystko, co sądziłem o stanie mojego syna, o osądzie i o ludziach, którzy jeżdżą motocyklami o drugiej nad ranem.

Ale najpierw muszę wyjaśnić, dlaczego Noah był na tym parkingu, dlaczego przyciągnął go dźwięk silników Harleya i dlaczego lider klubu motocyklistów klęczał na asfalcie, łzy spływały po jego zmęczonej twarzy, szepcząc: “Wiem, że tam jesteś, dzieciaku. Mój brat był taki jak ty”.

Nazywam się Sarah Mitchell. Jestem samotną matką, mam 34 lata i pracuję na dwa etaty, by opłacić terapię Noah. Jego ojciec odszedł, gdy Noah miał trzy lata, zaraz po diagnozie. Powiedział, że “nie pisał się na złamane dziecko”.

Noah przestał mówić w wieku trzech lat. Nie stopniowo – po prostu przestał. Jednego dnia mówił “mama”, “ciasteczko” i “kocham cię”. Następnego dnia cisza. I od tamtej pory jest cisza.

Lekarze nazwali to “mutyzmem wybiórczym połączonym z zaburzeniami ze spektrum autyzmu”.

Powiedzieli, że może już nigdy nie mówić. Próbowaliśmy wszystkiego – logopedii, muzykoterapii, terapii zabawą, leków, specjalnej diety, modlitwy. Nic nie działało.

Noah czasami komunikował się za pomocą iPada, wskazując na obrazki. Ale głównie żył w swoim własnym świecie, do którego nikt z nas nie mógł wejść.

Miał jednak obsesję na punkcie motocykli. Godzinami oglądał ich filmy na YouTube, kołysząc się w przód i w tył, nucąc.

Dźwięk silników uspokajał go jak nic innego. Jego nauczyciel specjalny powiedział, że to tylko “fiksacja”, powszechna u dzieci autystycznych.

Tamtej nocy – kiedy wszystko się zmieniło – pracowałam na podwójną zmianę w szpitalu. Jestem pielęgniarką i mieliśmy mało personelu.

Moja matka pilnowała Noah, ale zasnęła na kanapie. Specjalne zamki, które zainstalowałem, miały powstrzymać Noah przed wędrowaniem – był artystą ucieczek – ale zapomniałem ustawić górny

O drugiej nad ranem mój telefon eksplodował alarmem z jego nadajnika GPS. Był pół mili od domu, w opuszczonym centrum handlowym przy Route 47.

Nigdy w życiu nie jechałem tak szybko.

Kiedy wjechałem na parking, moje reflektory oświetliły scenę z najgorszego koszmaru rodzica: czternaście motocykli ustawionych w kręgu, z włączonymi silnikami, a w środku mój synek.

Zatrzasnąłem samochód na parkingu i pobiegłem, już wybierając 911.

“Otaczają go!” krzyknąłem do telefonu. “Proszę, pospiesz się! Centrum handlowe przy Route 47!”

Ale gdy podszedłem bliżej, usłyszałem coś, co sprawiło, że zatrzymałem się.

Noah roześmiał się.

Nie tylko śmiech – wydawanie dźwięków. Dźwięki wokalne. Celowe dźwięki.

Motocykliści skierowali swoje motocykle na zewnątrz, tworząc wokół niego krąg ochronny.

Obracali silniki zgodnie ze schematem, a Noah dyrygował nimi jak orkiestrą, jego małe dłonie poruszały się w górę iw dół.

Kiedy jego ręce unosiły się do góry, obroty stawały się głośniejsze. Kiedy jego ręce opadały, cichły.

I wydawał z siebie dźwięki – “Vroom”, “Brrr” i inne odgłosy silnika, których nigdy od niego nie słyszałem.

Największy motocyklista, potężny mężczyzna z siwą brodą sięgającą piersi, klęczał obok Noah, nie dotykając go – w jakiś sposób wiedział, że Noah nienawidzi być dotykany – ale będąc wystarczająco blisko, by złapać go, gdyby upadł.

“To jest to, mały człowieczku”, powiedział cicho motocyklista. “Powiedz nam, jak to brzmi. Robisz to doskonale”.

Noah spojrzał na motocyklistę i wydał z siebie kolejny dźwięk – “Rrrrrr”.

Motocyklista podkręcił obroty swojego silnika.

Noah zachichotał i spróbował jeszcze raz, głośniej: “RRRRRR!”.

Wszystkich czternastu motocyklistów przyspieszyło zgodnie.

Wtedy upadłem na kolana

Mój syn komunikował się. Angażował się. On… grał.

Prowadzący motocyklista zauważył mnie pierwszy. Podniósł rękę do pozostałych i silniki powoli ucichły. Noah natychmiast przestał wydawać dźwięki, jego ciało się napięło.

“Nie, nie, nie – powiedział łagodnie motocyklista. “Jeszcze nie skończyliśmy. Rowery tylko odpoczywają”. Spojrzał na mnie. “Jesteś mamą?”

Przytaknęłam, nie mogąc mówić przez łzy.

“Znalazłem go idącego drogą nr 47” – wyjaśnił.

“Samochody obracały się wokół niego. Zablokowaliśmy ruch, próbowaliśmy zapewnić mu bezpieczeństwo, ale stał się niespokojny, gdy próbowaliśmy go przekierować.

Wtedy Randy odpalił swój motor, a dzieciak po prostu się zapalił. Zaczął wydawać te dźwięki, próbując nas naśladować”.

Inny motocyklista, młodszy z tatuażami na rękawach, dodał: “Mój siostrzeniec jest autystyczny. Rozpoznałem znaki. Trzepotanie rękami, kołysanie. Pomyślałem, że hałas go uspokaja”.

“Od pięciu lat nie wydał z siebie żadnego dźwięku – szepnęłam.

Motocykliści wymienili spojrzenia.

“Jesteś tego pewien?” – zapytał lider. “Ponieważ od dwudziestu minut ‘rozmawia’ z naszymi motocyklami. Posłuchaj.”

Ponownie odpalił swój motocykl, utrzymując niskie obroty. Noah natychmiast się ożywił i wydał z siebie niski, dudniący dźwięk, idealnie pasujący do jego wysokości.

“Jest echolaliczny” – powiedział jeden z motocyklistów. Odwróciłem się i zobaczyłem kobietę w skórach, może po pięćdziesiątce.

“Jestem patologiem mowy” – wyjaśniła. “Rita Gonzalez. Jeżdżę w weekendy z Bractwem.

Twój syn wykazuje echolalię – naśladuje dźwięki. To właściwie dobry znak. Oznacza to, że zdolności werbalne istnieją, tylko są zablokowane”.

“Próbowaliśmy terapii dźwiękiem”.

“Czy próbowałeś motocykli?” zapytała z lekkim uśmiechem.

“Spójrz na niego. On nie tylko słyszy silniki. On je czuje. Wibracje, wzory. Dla niektórych dzieci ze spektrum to fizyczne odczucie coś odblokowuje”.

Wtedy przyjechała policja, trzy samochody z migającymi światłami.

Funkcjonariusze zbliżyli się ostrożnie, z rękami na broni, ponieważ czternastu motocyklistów i dziecko najwyraźniej stanowiło zagrożenie.

“Otrzymaliśmy zgłoszenie o uprowadzeniu dziecka”.

“To byłam ja” – powiedziałam szybko. “Spanikowałem. Oni mu pomagają. Proszę.”

Oficer prowadzący patrzył sceptycznie, dopóki nie zobaczył Noah. Mój syn podszedł do jednego z motocykli i położył rękę na zbiorniku paliwa, czując wibracje.

Wydawał teraz nowy dźwięk: “Buh-buh-buh-buh”.

“Próbuje dopasować się do bezczynnego rytmu” – wyjaśniła Rita. “To niezwykłe”.

Główny motocyklista – który, jak się dowiedziałem, nazywał się Thunder – wstał powoli.

“Funkcjonariusze, jesteśmy z Savage Brotherhood MC. Znaleźliśmy tego chłopca idącego w korku. Wszyscy jesteśmy rodzicami, dziadkami. Staramy się zapewnić mu bezpieczeństwo do czasu przybycia jego mamy”.

Jeden z funkcjonariuszy rozpoznał Thundera. “To wy zorganizowaliście bieg z zabawkami w zeszłe święta. Dla szpitala dziecięcego”.

“Co roku od piętnastu lat” – potwierdził Thunder.

Napięcie opadło. Funkcjonariusze spisali zeznania, podczas gdy Noah kontynuował badanie motocykli, wydając dźwięki przy każdym z nich. Różne motocykle wydawały różne dźwięki – Harleye wydawały głębokie “rummmms”, a motocykle sportowe wyższe “eeeeees”.

“Czy zawsze pociągały go motocykle?” zapytała mnie Rita.

“Zawsze. To jego największa obsesja. Ciągle ogląda filmy”.

“There’s a program,” she said, pulling out her phone. “In Phoenix. They use motorcycle therapy for nonverbal autistic children. The combination of sound, vibration, and rhythm… it’s had amazing results. I can send you the information.”

Thunder podsłuchał. “Phoenix? Do diabła, możemy to zrobić tutaj. Ilu z was zgłosiłoby się na ochotnika?”

Każdy motocyklista podniósł rękę.

“Moglibyśmy spotykać się co tydzień – zasugerowała Rita. “W kontrolowanym środowisku. Na początek tylko silniki, potem może małe przejażdżki”.

“Nie mogę sobie na to pozwolić – zacząłem.

“Czy ktoś prosił cię o pieniądze?” Thunder przerwał mi. “Mój syn wrócił z Afganistanu bez nóg i z połową rozumu. Ta społeczność go uratowała. Dała mu cel. Oddajemy to dalej.”

Noah przesiadł się na motocykl Thundera, masywnego czarnego Harleya z chromowanymi rurami. Położył na nim obie ręce i wydał z siebie najgłośniejszy jak dotąd dźwięk: “THUNDER!”.

Wszyscy zamarli.

Przestałem oddychać.

“Czy on właśnie…” ktoś zaczął.

“THUNDER!” Noah powiedział ponownie, tym razem wyraźniej, poklepując motocykl.

Oczy Thundera wypełniły się łzami. Ten masywny, onieśmielający mężczyzna, który prawdopodobnie nie płakał od dziesięcioleci, otwarcie płakał.

“Zgadza się, mały człowieczku. To jest grzmot. Tak właśnie brzmi motor”.

By admin

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *