Ciekawe historie

Po tym incydencie moja babcia pojechała do domu swojej córki w mieście. Została u niej przez tydzień. Zięć nic jej nie powiedział. Tydzień później jej córka powiedziała przy śniadaniu: “Mamo, dajesz klapsa!”.

Pewnego razu czekałem na dworcu autobusowym na autobus dalekobieżny. Na zewnątrz była zimna jesień. Padał deszcz. Mój autobus miał odjechać za pięćdziesiąt minut. Usiadłem na krześle w poczekalni, wyjąłem telefon…